Ocet malinowo-jabłkowy, beczkowany

Zestawianie octu malinowego z octem jabłkowym nie jest przypadkowe. Wyszliśmy z założenia, że ocet malinowy potrzebuje nośnika smaku w postaci innego octu ponieważ solo nie w pełni nas zadowalał. Maliny to owoce o dosyć niskiej zawartości cukrów, przez co nie łatwo robi się ocet. Posiadają jednak swój niepowtarzalny smak, który w wydaniu octu malinowo – jabłkowego zyskuje na wyrazistości. Ocet malinowo – jabłkowy cieszył się zawsze dużym zainteresowaniem naszych klientów, dlatego przyszedł czas aby go uszlachetnić poprzez beczkowanie. Postawiliśmy na beczkę z drzewa czereśni z wypaleniem średnim plus. Dlaczego czereśnia, a nie dąb? Dlatego że, zależało nam nutach owocowych. Uznaliśmy, że drzewo czereśni będzie się do tego idealnie nadawać. Do zestawienia użyliśmy bardzo udanego octu jabłkowego – rocznik 2020 i octu malinowego  rocznik 2021. Po 12 miesięcznym dojrzewaniu stwierdzamy wysoką poprawę klarowności octu i zmianę barwy z czerwonej w karminowy róż, co świadczy o udanym procesie dojrzewania. W smaku wyraźnie na pierwszy plan wychodzi malina, która zyskała na słodyczy i aromacie. Ocet sprawia wrażenie bardzo delikatnego i owocowego, a jego octowość sięga 4%, dlatego idealnie sprawdzi się do podkręcenia smaku konfitur i sałatek owocowych. Polecamy naleśniki z duszonymi owocami.